Miał osiem lat, kiedy jego drużyna przegrywała wszystkie mecze. Dwanaście - kiedy opuścił rodzinę i zamieszkał w lizbońskim internacie. Piętnaście - kiedy wykryto u niego wadę serca uniemożliwiającą karierę piłkarską. Dwadzieścia cztery, kiedy został... najdroższym graczem wszech czasów. Ronaldo to opowieść o żelaznej woli i determinacji w drodze na szczyt. O niezwykłym talencie i ciężkiej pracy. O piłce nożnej, dla której czasem trzeba wiele poświęcić. Tę lekturę obowiązkową każdego wielbiciela futbolu ilustrują kolorowe zdjęcia, a ubarwiają przezabawne opowieści z boiska.
UWAGI:
Bibliogr. s. [206].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Rudolf Hoss, który przeszedł do historii jako komendant obozu Auschwitz, to jeden z najbardziej bezwzględnych egzekutorów hitlerowskich zbrodni. Pod jego trwającym trzy i pół roku kierownictwem Auschwitz stał się największym obozem zagłady Trzeciej Rzeszy, miejscem eksterminacji na skalę nieznajdującą precedensu w historii ludzkości. Realizując "ostateczne rozwiązanie kwestii żydowskiej", Höss okazywał ślepe i bezwarunkowe posłuszeństwo, był gorliwy, skrupulatny i metodyczny. To właśnie Höss jako pedantyczny perfekcjonista wprowadził obowiązek tatuowania numerów więźniów, by usprawnić "buchalterię" śmierci. Dbał o "wydajność" komór gazowych i krematoriów. Jego żona, Hedwig Höss, była dumna z męża, który wypełniał tak ważną misję w eksterminacji Żydów. W wolnym czasie zajmował się troskliwie rodziną i czytał bajki dzieciom. Höss, jak żaden inny nazista, otwarcie relacjonował eksterminację Żydów i pozostawił spisane wspomnienia, choć trudno stwierdzić, czy czynił to dlatego, że obudziło się w nim sumienie. W więzieniu w Wadowicach, niedługo przed egzekucją, wyspowiadał się i przyjął Komunię Świętą. 16 kwietnia 1947 r. został powieszony przed swoją dawną willą na terenie obozu Auschwitz. W swej książce Volker Koop kreśli wierny obraz bezwzględnego masowego mordercy, obalając jednocześnie wiele mitów i korygując liczne przekłamania dotyczące osoby komendanta Auschwitz.
UWAGI:
Wybrana literatura s. 388-391. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Miała być czwartym Kossakiem i przejąć paletę po pradziadku Juliuszu, dziadku Wojciechu oraz ojcu Jerzym. Wybrała własną niezależną drogę. Nieakceptowana przez najbliższych, świadoma swej odrębności - krakowską Kossakówkę zamieniła na leśniczówkę w środku Puszczy Białowieskiej. Mówili o niej "czarownica" - bo gadała ze zwierzętami, miała kruka terrorystę, który kradł złoto i atakował rowerzystów, mieszkała z oswojo nym dzikiem, przyjaźniła się z sarnami.
Simona Kossak (1943-2007) - profesor nauk leśnych, biolog, zapisała nową, rewolucyjną kartę nie tylko w dziejach swojej rodziny, ale przede wszystkim w rozwoju zoopsychologii. Naukowiec, pasjonat. Kobieta, która wśród zwierząt znalazła to, czego nigdy nie otrzymała od ludzi. Oto porywająca historia jej życia.
UWAGI:
Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Oskarżano ją o histerię i fantazjowanie. Długo nikt nie wierzył, że ta prosta, niewykształcona dziewczyna została wybrana przez Jezusa na sekretarkę Bożego Miłosierdzia. Gdy doświadczała ciemności, czuła, że Bóg ją opuścił, że została zupełnie sama. Gdy widziała Jezusa, rozmawiała z Nim. Przygotujesz świat na ostateczne przyjście moje - powiedział jej. Ale nie ułatwiał wykonania wielkiej misji. Jak miała tego dokonać? W mistycznych wizjach widziała i piekło, i swoją kanonizację. Kościół długo nie potrafił docenić wagi jej przesłania. Kult Bożego Miłosierdzia rozprzestrzenił się jednak na cały świat - tak jak chciał tego Jezus.
Efektem pasji dziennikarki i historyka jest jedyna tego typu biografia największej polskiej Świętej. Autorka odkrywa nieznane fakty z życia Siostry Faustyny i ujawnia tajemnice rozwoju kultu Miłosierdzia Bożego.
UWAGI:
Bibliogr. s. 365-371. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Mała Jodie to pełne agresji, niechciane brutalnie skrzywdzone dziecko. Jej jedyną szansą jest Cathy Glass - opiekunka społeczna, która odkrywa mroczne tajemnice dziewczynki.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Mówili o tym miejscu Sala Śmiechu i nawet wtedy, sześćdziesiąt lat temu, nikt nie wiedział, skąd się ta nazwa wzięła. - To wyglądało jak rzeźnia - powie dawny pracownik więzienia. W podłodze między słupami śmierci wyżłobiono rowek. Spływała nim krew zaraz po egzekucji i potem, gdy już po niej sprzątano. - Tu, w rogu pomieszczenia, stał worek z trocinami. Rozsypywano je w miejscu, gdzie stał skazany. Miały pochłaniać jego krew i odchody - tłumaczy i major Kowalski. Sala Śmiechu czekała na Danusię.
Sprowadzili ją do przyziemia w Centralnym Pawilonie. Korytarzem do piwnic Pawilonu Wschodniego. Skręcili, strażnik otworzył ciężkie drzwi poniemieckiego prosektorium. Teraz w lewo, kolejne drzwi. Wszyscy już czekali. - Proszę, bardzo proszę nie kazać mi powtarzać tych wyzwisk, które posypały się na dziewczynkę. - Ksiądz Marian Prusak nawet po wielu latach miał problem, by nad sobą zapanować.
UWAGI:
Bibliogr. s. 255-[256].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni