Zofia Krawiec ; [Agnieszka Szpila, Michał Pospiszyl, Manuela Gretkowska, Maria Moonset Matuszewska, Mira [>>] Marcinów, Aleksandra Kluczyk, Mikołaj Sobczak, Maria Bigoszewska, Marta Niedźwiecka].
Nazwy osób udzielających wywiadu na stronie 4. okładki. Przyjęta nazwa osoby udzielającej wywiadu: Maria Moonset. Na okładce podtytuł: jesteśmy wnuczkami czarownic, których nie zdołaliście spalić.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Dlaczego kobiety decydują się wstąpić do zakonu, gdzie składają śluby posłuszeństwa, ubóstwa i czystości` O wszystko muszą pytać matkę przełożoną, nie dysponują pieniędzmi (nawet tymi, które same zarabiają), rezygnują z relacji romantycznych i seksualnych. Czym podszyta jest ich motywacja? Czy żałują czasem tej decyzji?
Ta książka jest jak dziennik z wyprawy do innego świata. Justyna Dżbik-Kluge jak sama o sobie mówi: ateistka z dwójką nieochrzczonych dzieci, w małżeństwie bez ślubu kościelnego - zagląda za mury żeńskich klasztorów. Rozmawia z zakonnicami i z byłą siostrą zakonną. Sprawdza, ile jest prawdy w naszych wyobrażeniach o życiu sióstr. Zadaje trudne pytania o nadużycia, pieniądze i władzę: o to, jak się odnajdują w instytucji zdominowanej przez mężczyzn. Czy ślubując posłuszeństwo, mogą żyć po swojemu? Co łączy je z kobietami, które nie wybrały tak rygorystycznego życia.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 295-[297].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Świat nie jest taki zły to rozmowa pełna poruszającej szczerości, z ogromnym ładunkiem emocjonalnym. Zaśpiewała setki niezapomnianych piosenek. Występowała na scenach, na których lśniły Edith Piaf i Marlena Dietrich. Przyjaźniła się z wielkimi twórcami polskiej piosenki. Została uwieczniona w wierszu Zbigniewa Herberta. Spotkała nadzwyczajną miłość. Halina Kunicka - Niezwykle elegancka i piękna dama polskiej piosenki. A zarazem zwyczajna kobieta, borykająca się z troskami i niełatwymi wyborami, grająca role czasem trudne do pogodzenia: artystki, żony, matki. Świat nie jest taki zły dla wielu będzie powrotem do frapujących lat młodości, którym towarzyszyły piosenki śpiewane przez Halinę Kunicką.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
To one są "przy łóżku" pacjenta, stale poddane ocenie - pacjentów, rodzin, lekarzy. Wzbudzają skrajne emocje - od uwielbienia, poprzez lekceważenie, po agresję. Młode i stare, wykształcone i przyuczone, entuzjastyczne i zgorzkniałe. Zbyt nisko opłacane. Przepracowane. Przestały milczeć. Opowiadają o sobie, o trudnych warunkach pracy, o chorych relacjach ze zwierzchnikami, o wzajemnych konfliktach. Z tych opowieści wyłania się portret środowiska, który każe nam się bać. Bo etap spolegliwych "sióstr" po prostu się skończył. Pielęgniarki chcą być traktowane przez system jak profesjonalistki, jeśli nie. tym gorzej dla systemu.
Żyłem u boku Świętego. Inaczej mówiąc, niemal przez czterdzieści lat, codziennie, widziałem z bliska świętość, o której zawsze myślałem, że taka powinna być. Dostrzegałem ją w tym człowieku, w Karolu Wojtyle, w jego tak bardzo głębokim, tak pełnym tajemnicy kontakcie, jaki miał z Bogiem. W jego głębokiej, a zarazem przejrzystej wierze. W jego odwadze, z jaką świadczył o prawdzie Chrystusa i wartości życia. I w jego miłości, z jaką zbliżał się do każdego człowieka, szanując jego godność. Widziałem świętość z bliska, kiedy papież Wojtyła jeszcze żył. Widziałem świętość z bliska. Widziałem świętość zwyczajną, wpisaną w codzienność, w obowiązki i trudy każdego dnia, w spotkania z ludźmi z całego świata, w wielkie publiczne ceremonie, a także w strzeżone zazdrośnie chwile osobistego życia duchowego. Później, po latach widziałem świętość znaczoną nieustannie krzyżem, jaki zresztą było całe życie Karola Wojtyły. Widziałem świętość graniczącą z heroizmem. Widziałem także jego świętość w tej niewiarygodnej rzeszy ludzi, którzy przyszli, aby go pożegnać po raz ostatni. Potem zaczęli nawiedzać jego grób.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni